Zbigniew Urbanowski – artysta przypomniany (ZDJĘCIA)
Żył niewiele ponad 30 lat. Zginął podczas II wojny światowej. Od młodzieńczych lat chciał być artystą – malarzem. Ojciec się temu sprzeciwiał, miał powiedzieć: „jak chcesz być malarzem to weź pędzel i maluj ściany”. Zrządzenie losu sprawiło, że stało się inaczej. „Binek” kredą przed budynkiem szkoły naszkicował kiedyś portret wizytującego właśnie placówkę pracownika Kuratorium Pomorskiego z Torunia. Kurator docenił zdolności ucznia i zaproponował kształcenie w Pomorskiej Szkole Sztuk Pięknych w Grudziądzu. Ówczesne władze Tucholi wsparły finansowo młodego artystę.
Prócz malarstwa Urbanowski próbował swoich sił w garncarstwie, witrażownictwie, wzornictwie i fotografii. Pozostawił po sobie wiele prac, które teraz możemy podziwiać w salach wystawowych Tucholskiego Ośrodka Kultury. Dokumenty, fotografie i eksponaty pochodzą ze zbiorów prywatnych oraz instytucji.
Przypomnienie tego artysty to był bardzo dobry pomysł. Nie należy puszczać w niepamięć dokonań tak nietuzinkowych ludzi. Zapewne niewiele osób wie, że idąc przez Tucholę, natykamy się na twórczość Zbigniewa Urbanowskiego. Kominek na piętrze Urzędu Miejskiego wykonano wg jego projektu. Elementy dekoracji fasady kamienicy przy ul. Świeckiej (obecnie Komenda Powiatowa Policji) to dzieło Urbanowskiego, podobnie witraż z postacią św. Małgorzaty patronki Tucholi.
Warto odwiedzić wystawę w TOK’u i zapoznać się z dorobkiem tego nieprzeciętnego artysty. To nasza spuścizna, nasza historia i nasze dziedzictwo. Obowiązkiem jest je znać, chcąc patrzeć w przyszłość.
Dodaj komentarz