Wpadł z kradzionym rowerem
Na mężczyznę policjanci natknęli się we wtorek przy Al. LOP w Tucholi. Siedział na ziemi, a obok stał rower. Po wylegitymowaniu mężczyzny okazało się, że to 46-letni mieszkaniec gminy Tuchola. Na pytanie mundurowych czyj to rower, 46-latek odpowiedział, że jego, że kupił go niedawno za 30 złotych od znanego mu złomiarza. Funkcjonariusze nie uwierzyli w tę bajeczkę. Bardzo szybko ustalili faktycznego właściciela jednośladu, który oświadczył, że pojazd został mu skradziony kilka godzin wcześniej. Właściciel roweru wycenił go na 700 złotych. Ponieważ zatrzymany złodziej był pijany, zostanie przesłuchany dopiero po wytrzeźwieniu. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Tuchola (www.tuchola.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl)
Dodaj komentarz