Szlachetna Paczka – prezenty rozdane
Po raz pierwszy w Tucholi, w Polsce po raz 14-ty wolontariusze akcji Szlachetna Paczka spełniali marzenia.
Za pomysł odpowiedzialny jest ks. Jacek Stryczek, który 14 lat temu rozpoczął obdarowywanie na święta rodzin, które pomocy potrzebują. Wyjątkowość akcji bierze się stąd, że rodziny otrzymują pomoc, jakiej akurat potrzebują. Duża rola w tym wolontariuszy, którzy przeprowadzają wywiad z rodzinami. Kwalifikują je, zapisują potrzeby. W kolejnym etapie szukają darczyńców, ponieważ nie zawsze jest tak, że chętni zgłaszają się sami. Kulminacją są dwa dni, w które do magazynów akcji spływają paczki od darczyńców a potem wyjeżdżają do rodzin. W transporcie pomogli OSP w Iwcu i Piotr Głowacki oraz firma Franke. W sobotę (13.12) i niedzielę (14.12) w gościnnej Szkole Podstawowej nr 5 w Tucholi, gdzie mieścił się magazyn tucholskiego sztabu Szlachetnej Paczki ruch był ogromny. Sala gimnastyczna świątecznie przystrojona zapełniała się prezentami. Bez chwili wahania miejsca w szkole udzieliła dyrektor placówki Krystyna Kozłowska – Radtke W tle słychać świąteczną muzykę. Przy stolikach siedzieli darczyńcy, którzy zdecydowali się sami dowieźć swoje prezenty. Wolontariusze częstowali kawą, herbatą, ciastem. Pyszny piernik przekazała rodzina, którą wcześniej z prezentami odwiedzili wolontariusze. Teraz chętnie dzielą się radością, jaką dały im wizyty w wielu domach. Do akcji włączyła się OSP z Iwca (gm. Cekcyn). Kierowca strażackiego wozu Piotr Głowacki woził paczki. Wiele w swoim życiu widział, wiele ludzkich nieszczęść, ale i on był nieraz zaskoczony tym w jakich warunkach żyją ludzie.
Najważniejsza i tak była radość dzieci, które z wypiekami na buziach rozrywały wręcz papiery, chcąc jak najszybciej zajrzeć do środka paczek. Wiadomo, proszek do prania, środki czystości dla mamy. Dla nich zabawki – te o których marzyły ale nie wierzyły, że kiedykolwiek dostaną. W jednym z domów ośmioletnia dziewczynka rozpakowuje prezenty, rozdziela pomiędzy domowników. Na końcu paczka oznaczona „Uwaga! Ostrożnie przenosić”. Wolontariusze wiedząc co jest w środku, z rosnącym napięciem czekają na reakcję dziewczynki. To prezent dla niej, którego absolutnie się nie spodziewa. O jej marzeniu w tajemnicy przed nią opowiedziała mama. W końcu zrywa kolorowy papier. I już widać ka śmieją jej się oczy. Radość jest przeogromna, tym bardziej, że prezent okazał się też niespodzianką. Dziewczynka marzyła o niedrogiej zabawce – takim dziecięcym teleskopie, żeby móc patrzeć na gwiazdy. Nie dostała zabawki – to co było w paczce to najprawdziwszy profesjonalny teleskop. Trzeba go było szybko złożyć w czym pomógł Piotr Głowacki z OSP Iwiec. W jednej chwili też zmieniły się plany dziewczynki co do przyszłości. Już nie chce być lekarzem. Od tej chwili jej marzeniem jest zostać astronomem. Ta historia pokazuje jak wiele dobrego można zdziałać pomagając, przyłączając się do Szlachetnej Paczki.
W magazynie pojawił się znany polityk. Nie chciał zdjęć, nie chciał rozgłosu. „Nie chcę, żeby rodzina wiedziała, że to ode mnie ten prezent. To ma sens tylko, jeżeli darczyńca nie wie komu daje prezenty, a obdarowany nie wie komu daje” – dodaje.
W Tucholi pracowało 13-tu wolontariuszy pod wodzą lidera Aleksandry Muzolf, która ze Szlachetną Paczką związana jest od kilku lat. Już widzi swojego następcę, bo nie wie czy w przyszłym roku będzie mogła akurat w Tucholi brać udział w akcji.
- Martyna Franckowska,
- Natalia Granowska,
- Martyna Jerka,
- Dawid Kloska,
- Patryk Korczak,
- Justyna Lepak,
- Żaneta Mucha,
- Agnieszka Rompalska,
- Dominik Stachowicz,
- Anna Szwinkowska,
- Beata Zalewska,
- Mirosław Zalewski,
- Justyna Zawiszewska.
1 komentarz