Piosenki Osieckiej i wernisaż po plenerze (ZDJĘCIA)
Coroczny plener malarski w Brdzie dobiega końca. Na jego zakończenie artyści zaprezentowali swoje prace na poplenerowej wystawie. Wernisaż poprzedził recital Nuli Stankiewicz „Byle nie o miłości” z piosenkami Agnieszki Osieckiej. Towarzyszyli jej Janusz Strobel – gitara i Mariusz „Fazi” Mielczarek – saksofon, flet. Aranżacje wszystkich utworów są autorstwa Janusza Strobla. Gości przywitał Jan Wołem – malarz, poeta, muzyk i komisarz pleneru. Przywołał pamięć Zbigniewa Wodeckiego, bez którego, jak się okazało, nie byłoby plenerów w Brdzie. To Zbigniew Wodecki zakochany w tym miejscu namawiał do przybycia do Brdy, do pensjonatu Zielony Wiatr niejednokrotnie namawiał na przyjazd w to miejsce Jana Wołka. Wygląda na to, że i on pokochał to miejsce, skoro od 7 lat przyjeżdża to i „staje na czele” artystów podczas plenerów. Koncert z piosenkami Agnieszki Osieckiej został ciepło przyjęty, a na bis Nula Stankiewicz z akompaniamentem Janusza Strobla zaśpiewała utwór ze słowami Jana Wołka.
Na wystawie odnaleźć można było wiele nawiązań do tragedii, jaka dotknęła w sierpniu Bory Tucholskie. Jan Wołek, w imieniu artystów, powiedział, że również ich artystów dotknęła ta tragedia, czemu wyraz dali na płótnach i w rzeźbie. Na ścianach sal wystawowych znalazło się, jak wcześniej o tym pisaliśmy, miejsce na obrazy trzech uczennic Liceum Plastycznego w Bydgoszczy – uczestniczek warsztatów w Brdzie.
Dodaj komentarz