Pijany spowodował kolizję i sam sprowadził lawetę
Do policyjnego aresztu trafił 35-letni tucholanin. Mężczyzna mając w organizmie prawie 2,4 promila alkoholu spowodował kolizję drogową samochodem, który nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia. Dzisiaj, gdy wytrzeźwieje odpowie za swoje czyny. W piątek (12.10) po godzinie 3 w nocy na telefon alarmowy tucholskiej komendy policji zadzwoniła kobieta. Poinformowała, że na ulicy Cegielnianej w Tucholi samochód uderzył w ogrodzenie posesji. Wysłani na miejsce policjanci zastali uszkodzone audi. W pojeździe siedziały tylko pasażerki. Po kilkunastu minutach wraz z lawetą pojawił się również sprawca kolizji. Okazał się nim 35-letni tucholanin. Mężczyzna był pijany. Miał w organizmie 2,39 promila alkoholu. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że audi nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia. Tucholanin został zatrzymany i umieszczony w policyjnej celi. Mężczyzna odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości, spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i brak wymaganych dokumentów.
Źródło: KPP Tuchola (www.tuchola.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl)
może też były pijane…
czegos nie rozumiem, dlaczego te kobiety siedzialy w samochodzie? czekaly no cos czy byly w szoku