Jak to ze lnem było – wystawa w Muzeum Borów Tucholskich (ZDJĘCIA)

19 listopada 2019   Tuchola     Komentarze: 0

Udało się odtworzyć cały proces powstawania lnianej tkaniny. Od młócenia po tkanie. Eksponaty w większości pochodzą od osób prywatnych. Podczas wernisażu zaprezentowano kolejne procesy, którym poddawany jest len. Młócenie, czesanie, przędzenie, motanie i wreszcie tkanie na warsztacie tkackim. Przy okazji okazało się, że żaden odpad się nie marnował. Część trafiała do opalania (tzw. paździerze), z gorszych włókien powstawały powrozy. A lepsze czasem wybielano lub barwiono zanim powstała z nich tkanina a potem ubrania. Goście wernisażu, który odbył się we wtorek (19.11) sami mogli popróbować swoich sił przy poszczególnych pracach ze lnem. Mogli też zasiąść przy minikrosnach przygotowanych na tę okoliczność przez Muzeum.

To druga wystawa poświęcona lnowi. Pierwsza odbyła się 10 lat temu. Obecna zorganizowana jest z myślą o młodszym pokoleniu. Główny cel to pokazanie dzieciom i młodzieży, że nie zawsze ubrania pochodziły ze sklepów z odzieżą. Mamy szyły je ze tkaniny lnianej, która powstawała w gospodarstwie. Dla dziecka wielką radością było, gdy dostało nową koszulę uszytą przez mamę.

Wystawie towarzyszą plansze prezentujące etapy uprawy lnu.
Podczas wernisażu wystąpił zespół Bysławskie Frantówki.

 

W latach 50. krecik – bohater popularnych, również w Polsce, czeskich kreskówek, zapragnął mieć spodnie z dużymi kieszeniami. Ponieważ nie było szans na kupienie ich w sklepie postanowił je uszyć. Okazało się, że krawiec potrzebował materiał, tkacz nić, więc Krecik postanowił uprawiać len. I tak po przejściu całego procesu dostarczył krawcowi materiał, a ten uszły mu piękne spodnie z wielkimi kieszeniami. Poniżej możecie zobaczyć ten odcinek.

Komentarze

comments

Dodaj komentarz

© 2024 Tucholanin.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by WordPress | Made by: jahudesign.pl
test