Hubertus w Wymysłowie (ZDJĘCIA)
Hubertus, hubertowiny – święto myśliwych, leśników i jeźdźców, organizowane przez jeźdźców na zakończenie sezonu, a przez myśliwych na początku sezonu polowania jesienno-zimowego, zwykle w okolicach 3 listopada. Nazwa pochodzi od świętego Huberta (patrona myśliwych i jeźdźców), którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest właśnie 3 listopada.
Święto po raz pierwszy obchodzono około 1444 roku. Początkowo były to wielkie polowania.
W Polsce kult św. Huberta, nazywany hubertowinami lub hubertusem, sięga XVIII wieku. Z jego wprowadzeniem związane są dzieje dynastii władców saskich, którzy zasiadali na tronie polskim.
Z kolei w czasach II Rzeczypospolitej, pierwszym organizatorem polowań hubertowskich w Spale był prezydent Ignacy Mościcki. Odbyło się ono w 1930 roku 3 listopada.
Wśród jeźdźców (Hubertus konny) urządzana jest natomiast gonitwa, podczas której konno ściga się tzw. lisa, jeźdźca z ogonem przypiętym do lewego ramienia. Ten, kto go zerwie, wygrywa, ma prawo wykonać rundę honorową wokół miejsca pogoni, i za rok sam ucieka jako lis.
(Na podstawie Wikipedia)
Stadnina koni Paradizo w Wymysłowie również organizuje Hubertusa dla młodych adeptów jeździectwa. W niedzielę (25.10) na padoku przy stajni gonitwa za lisem odbyła się w dwóch turach. „Lisem” była Martyna Babińska, a złapał go Dawid Trzeciak. Drugim lisem była Marta Geisel, a złapała lisa Agata Stopa. Hubertus przeniósł się do lasu, gdzie odbyła się zabawa „Lis szukany”. Instruktorzy ukryli w lesie lisie kity, które należało znaleźć. Sztuka ta udała się Wiktorii Nitce, Jowicie Kiełpińskiej, Julii Stopie, Karolinie Wytrążek, Klaudii Krużyńskiej, Martcie Geisel.
Cała galeria zdjęć TUTAJ.
Dodaj komentarz