„Hjuston mamy problem” w Tucholi (ZDJĘCIA)
Biegną, bo chcą pomóc walczyć z rakiem
30 kwietnia (środa) na tucholskim rynku pojawili się uczestnicy charytatywnego biegu sztafetowego.
Dwudziestu młodych ludzi. 450 kilometrów. Od 30 kwietnia do 3 maja. Od Pomorza po Śląsk. Biegniemy, by pokazać, że młodość ma moc. By uświadomić szkodliwość azbestu. By nieść pozytywne przesłanie, że gdy trzeba pomóc to ludzi naprawdę stać na wiele, Że wystarczy hasło „Potrzebna pomoc” by przyjaciele, znajomi i znajomi znajomych nie szczędzili potu i sił. By każdemu, kto nas zobaczy powiedzieć „Twoja złotówka ratuje Ani życie”. Walczymy o możliwość leczenia Ani w Houston. Ania Łakomiak na 27 lat i pochodzi z Tarnowskich Gór.
Sztafeta ruszyła z Czerska około południa dotarła do Tucholi. Organizatorzy na rynku zachęcali do wspierania akcji. Malowali dzieciom buzie i- rozdawali baloniki. Po odpoczynku w Tucholi ruszyli do Bydgoszczy. Na trasie mają jeszcze Złotniki Kujawskie, Inowrocław, Konin, Zbiersk, Kalisz, Opatów, Kluczbork i Tarnowskie Góry.
Organizatorka biegu Ewa Klamann przeczytała w Tucholi list, jaki dzień wcześniej napisała do niej Ania:
Jest to dla mnie coś niesamowitego, że przyjaciele, znajomi, a nawet nieznajomi potrafią się zorganizować we wspólnym celu. Ludzie mają wielkie serca. Zbyt mało się o tym mówi. Od samego początku mojej choroby jestem otoczona opieką i modlitwą wielu osób. I teraz, kiedy nie ma już dla mnie możliwości wyleczenia w ramach NFZ, kiedy potrzeba miliona złotych, aby uratować moje życie, teraz także nie zostałam sama. Wszystkim serdecznie dziękuję!!!
Pozdrawiam i przesyłam gorące buziaki ze Śląska!
Ania
Oficjalna strona akcji wwwhjustonmamyproblem.pl
Dodaj komentarz