Halo, policja? Skradziono mi papugę
Takie nietypowe zgłoszenie przyjął dyżurny tucholskiej Policji. Mieszkanka jednej z miejscowości w gm. Tuchola, poinformowała funkcjonariuszy, że jej nastoletni syn ukradł jej… papugę. Kobieta przekazała policjantom, że chłopak prawdopodobnie zechce sprzedać zwierzę. Nastoletni sprawca nie chcąc, aby sprawa wyszła na jaw, w rozmowie z matką kłamał, że ptak uciekł przez otwarte w mieszkaniu okno. Policyjny patrol ustalił, że skradziona papuga znajduje się w jednym z tucholskich sklepów zoologicznych. Jak się okazało nieletni sprzedał ją za 40 zł. Policjanci poinformowali zgłaszającą, gdzie może odebrać papugę. Z uwagi na fakt, że sprawcą kradzieży była osoba najbliższa dla kobiety, nastolatek nie poniesie oficjalnych konsekwencji swojego zachowania.
Źródło: KPP Tuchola
Dodaj komentarz