Być może uratował życie nie tylko pijanemu kierowcy
Mieszkaniec Torunia uniemożliwił jazdę pijanemu kierowcy. Widząc, że kierujący volkswagenem jest pod wpływem alkoholu, wyciągnął kluczyki ze stacyjki jego auta i o zdarzeniu powiadomił policję. W poniedziałek (5.11) przed godziną 15-tą mieszkaniec Torunia, który jechał w kierunku Czerska, zauważył, że kierujący jadącym przed nim volkswagenem nie panował nad kierownicą. Kiedy w Legbądzie auto się zatrzymało, torunianin widząc, że kierowca jest pijany, wyciągnął kluczyki ze stacyjki jego auta i uniemożliwił mu dalszą jazdę. O zdarzeniu niezwłocznie poinformował policjantów. Kierowcą volkswagena okazał się 40-latek. Funkcjonariusze sprawdzili stan jego trzeźwości. Mężczyzna miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Na dodatek kierujący nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Teraz oprócz kierowania w stanie nietrzeźwości, 40-latek odpowie jeszcze za jazdę bez dokumentów.
Pijany kierowca stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, dlatego podziękowania należą się 56-letniemu mieszkańcowi Torunia. Obywatelska, godna naśladowania postawa mężczyzny być może zapobiegła tragedii na drodze i uratowała czyjeś życie.
Napisała w komunikacie tucholska Policja.
Źródło: KPP Tuchola (www.tuchola.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl)
Dodaj komentarz