Basta kronikarz (ZDJĘCIA)

Właśnie ukazał się album fotograficzny Józefa Basty „Tuchola i … Basta”

Dzisiaj nie sztuka zrobić zdjęcie. Aparatem fotograficznym mniej lub bardziej profesjonalnym, bądź telefonem komórkowym, tabletem. Sztuką jest sprawić, aby te zdjęcia po latach opowiadały jakąś historię. Nie byle jaką opowiadają zdjęcia Józefa Basty, którego album właśnie ujrzał światło dzienne. Na jego promocji (14.03) w Miejskiej Bibliotece Publicznej zjawiło się wiele osób, rodzina, przyjaciele, znajomi, politycy, przedstawiciele różnych środowisk twórczych, naukowych.

Podziękowania, gratulacje i życzenia padały z ust wielu osób. Józef Basta tego dnia obchodził swoje 80-te urodziny. Ten album „Tuchola i … Basta” to również wspaniały prezent urodzinowy. Ale gospodarz spotkania nie zapomniał o gościnności i zaprosił przybyłych na jubileuszowy tort.

Choć najpierw wysłuchał niekończących się życzeń, tych składanych oficjalnie i tych szeptanych do ucha. Wiele osób skorzystało z okazji i nabyło album Józefa Basty i ustawiło się w długiej kolejce po autograf.

Na jednej sali wystawa wybranych zdjęć jubilata, na drugiej pokaz multimedialny. Jaką wartość mają te zdjęcia? To częste pytanie podczas tego wieczoru. Pochodzą z bodaj największego i najobszerniejszego archiwum fotograficznego dotyczącego Tucholi. Z archiwum Basty – kronikarza. Szczególnie cenne są te najstarsze, czarno-białe dokumentujące życie Tucholi. Na jednym budowa bloku mieszkalnego, na innym kościół pod wezwaniem św. Jakuba z czasów, kiedy był tylko pustostanem. A te nowsze zdjęcia? Jaka jest obecnie Tuchola to widać i wszyscy to wiemy. Ale czy wiedzieć będą następne pokolenia? Tuchola się zmieni, zdjęcia pozostaną i dzieci naszych dzieci będą na nie patrzeć tak jak my teraz na te czarno-białe.

Panie Józefie, sto lat! I pewnie nie raz jeszcze Pana zobaczymy, jak powiększa Pan swoje archiwum fotografując Dni Borów Tucholskich, uroczystości pod pomnikiem św. Małgorzaty, koncert w Ośrodku Kultury, zimę nad Głęboczkiem, jesienną panoramę Tucholi czy po prostu codzienne życie tucholanin.

Komentarze

comments