200 kalendarzy rozeszło się jak ciepłe bułeczki (ZDJĘCIA)
Jeszcze ciepłe, prosto z drukarni trafiły w piątek (22.11) do Ośrodka Szkolno Wychowawczego w Tucholi. Są efektem pracy podopiecznych ośrodka, opiekunów, rodziców, fotografki Joanny Rulewskiej i pomysłodawczyni Julity Majnert. Zaczęło się skromnie, miał powstać kalendarz wydany w niewielkim nakładzie – dla dzieciaków i motocyklistów z Bractwa Magneto. Jednak cichym marzeniem było uświadomienie społeczności lokalnej, że żyją wśród nas osoby z zespołem Downa i są tacy sami jak my, którzy uważamy się za normalnych. Mają swoje pasje, marzenia, śmieją się, gdy je coś cieszy i potrafią się też złościć, tak jak my wszyscy. Można z nimi pogadać, pożartować, przybić „piątkę” i zrobić zdjęcie. Zainteresowanie kalendarzem przerosło wszelkie oczekiwania. 200 egzemplarzy zniknęło w jedno popołudnie. Ich druk był możliwy dzięki darczyńcom, którzy wpłacali i wpłacają nadal datki na rzecz Ośrodka. Są wśród nich firmy i osoby prywatne. Rodzice i opiekunowie z Ośrodka nie kryją wzruszenia i do końca nie wierzą w osiągnięty efekt. I nie wyjścia, potrzebny będzie dodruk kalendarzy. Kolejni chętni już ustawiają się w kolejce.
Portal Tucholanin.pl jest patronem medialnym akcji.
Jeżeli zdecydujesz się na wpłatę poniżej podajemy numer konta:
Dodaj komentarz