Zbigniew Wodecki w Kuźni – wziął geriavit i „dał radę” (ZDJĘCIA)
Powiedział, że rano w dniu koncertu (9.08) w Restauracji Kuźnia w Tucholi zażył geriavit i dlatego „daje rade”. To że „dał radę” nie ulega żadnej wątpliwości. Dał genialny koncert. Bawił publikę anegdotami, przy tym nie unikał autoironii pokazując zdrowy dystans do siebie. Czy wspomagał się farmakologicznie poddaję w wątpliwość. Zbigniew Wodecki jest w dobrej formie, żeby nie powiedzieć fantastycznej. Uskrzydla go sukces jaki odniósł z grupą Mitch&Mitch na niedawnym Off Festivalu. Dużo młodsi muzycy sięgnęli po debiutancką płytę Wodeckiego i namówili go do zagrania jej na nowo. Zrobili piorunujące wrażenie. Teraz po powrocie do „normalnego” grania czegoś mu brakuje. Brakuje muzyków z Mitch&Mitch u boku. Jest realna szansa, że muzycy nagrają koncertową wersję wspólnego grania i utrwalą na DVD. Trasy koncertowej niestety nie będzie, choć okazyjnych koncertów z młodymi muzykami Wodecki nie wyklucza. To wie, może pojawią się gdzieś niedaleko?
Po koncercie Zbigniew Wodecki nie unikał, jak potrafią to robić młode „gwiazdy” kontaktu z fanami rozdając autografy i pozując do zdjęć. Znalazł również czas na wywiad, który niedługo zamieścimy na portalu. To również pokazuje klasę, przepraszam za sformułowanie, artysty starszego pokolenia.
Tymczasem, aby ułatwić wspominanie prezentujemy fotorelację z koncertu Zbigniewa Wodeckiego w Restauracji Kuźnia w Tucholi. Tym, których nie było, żeby wiedzieli czego żałować. Tym, którzy wątpili, że to naprawdę Wodecki przyjechał do Kuźni, na dowód, że można zaprosić do małej miejscowości zaprosić gwiazdę tego formatu jak właśnie Zbigniew Wodecki.
Niedługo zamieścimy wideo z koncertu i wywiad ze Zbigniewem Wodeckim
no jakby ten drugi (nie Wodecki) rozpuścił włosy – szaleństwo normalnie!
oczywiście, że jakość zdjęcia jest tu istotna, jednak myślę bardziej o modelach 🙂
wiadomo, robił je nie byle kto… ale nie będziemy chwalić fotgrafa z konkurencyjnego portalu 😉
Ostatnie zdjęcie jest najlepsze!