Zamach na Jana Pawła II – minęły 32 lata
13 maja 1981 o godzinie 17.19 podczas audiencji generalnej na Placu św. Piotra w Rzymie dosżlo do zamachu na życie papieża Jana Pawła II. Ranne zostały 3 osoby − Jan Paweł II i dwie turystki: Ann Odre, Rose Hall.
Jan Paweł II został postrzelony przez tureckiego zamachowca Mehmeta Ali Agcę w brzuch oraz rękę. Jak ustalili śledczy, chwilę wcześniej Ali Ağca mierzył w jego głowę. Jan Paweł II schylił się wtedy do małej dziewczynki (Sara Bartoli) i wziął ją na ręce. Zamachowiec opóźnił oddanie strzału prawdopodobnie dlatego, że dziewczynka którą papież trzymał na rękach lekko przysłoniła go co uniemożliwiło zamachowcowi dokładne wycelowanie. Ranny papież osunął się w ramiona stojącego za nim sekretarza Stanisława Dziwisza. Ochrona przewiozła Jana Pawła II do polikliniki Gemelli, gdzie poddano papieża sześciogodzinnej operacji. Do pełni zdrowia jednak nigdy nie wrócił. Papież wierzył, że swoje ocalenie nie zawdzięczał tylko szczęściu. Wyraził to słowami: Jedna ręka strzelała, a inna kierowała kulę. Wierni dostrzegli pewien związek. Zamach miał miejsce 13 maja, podobnie jak pierwsze objawienie Matki Bożej w Fatimie w 1917 roku. Jan Paweł II spędził na rehabilitacji w szpitalu 22 dni. Potem wielokrotnie cierpiał z powodu różnorodnych dolegliwości będących następstwem postrzału. Papież nigdy nie ukrywał swoich niedomagań przed wiernymi, ukazując wszystkim oblicze zwykłego człowieka poddanego cierpieniu. Po zamachu otoczenie papieża wprowadziło specjalne środki bezpieczeństwa (m.in. papamobile został odpowiednio opancerzony).
Rok po zamachu papież udał się do Fatimy w swą 11 podróż apostolską, chcąc złożyć Matce Boskiej hołd i podziękowanie za to, że ta według niego ocaliła mu życie. Wyjęty podczas operacji pocisk z pistoletu Mehmeta Ali Ağcy został przekazany jako wotum, a następnie go umieszczono wewnątrz korony figury Matki Boskiej Fatimskiej. 13 maja 1982, podczas nabożeństwa, niezrównoważony mężczyzna Juan Fernández y Krohn lekko ugodził papieża nożem. Ochrona szybko obezwładniła napastnika, a papież dokończył nabożeństwo pomimo krwawienia. Wydarzenie to było szeroko upublicznione w roku 2008, kiedy do kin trafił film Świadectwo.
Istnieje wiele teorii na temat przyczyn zamachu. Sam zamachowiec Mehmet Ali Agca, podawał w czasie śledztwa wiele wzajemnie sprzecznych wersji. Jedną z nich był tzw. „ślad bułgarski”, sugerujący udział w spisku służb specjalnych Bułgarii działających na zlecenie władz ZSRR. Aresztowano nawet Bułgara Sergieja Antonowa, jednak po długim śledztwie i procesie został on uwolniony z braku dowodów. W 1985 w raporcie analitycznym CIA za najbardziej prawdopodobne uznała zaangażowanie ZSRR w zlecenie i organizację zamachu. Jednak podczas przesłuchań w komisji Senatu USA do spraw wywiadu w 1991 r. były wysoki funkcjonariusz CIA Melvin Goodman zeznał, że szef CIA Gates w roku 1985 osobiście zamówił u trzech analityków raport, którego wstępnym założeniem było udowodnienie, że radziecki wywiad był wplątany w sprawę zamachu na papieża. Według zeznań Goodmana, który był w CIA głównym specjalistą od stosunków Moskwy z Trzecim Światem, w roku 1983 jeden z czołowych analityków CIA napisał notatkę służbową do ówcześnie kierującego Agencją W. Caseya, w której stwierdził, że nie ma solidnych dowodów na to, iż Rosjanie lub Bułgarzy brali udział w spisku.
Więcej TUTAJ.
Na podstawie artykułu wikipedia.org
Dodaj komentarz