W Tucholi głosy liczą „ręcznie”
To co opowiada PKW to bzdura.
Przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej ze spokojem przekonują na konferencji prasowe, że ich informatycy nie widzą błędów w systemie informatycznym. Może patrzą na niewłaściwy system, bo z całego kraju płyną zgłoszenia o niedziałającym systemie. W Tucholi Katarzyna Puczyńska z Powiatowej Komisji Wyborczej potwierdza problemy z systemem. „Nie działają pewne funkcje w systemie, wszystko liczymy „ręcznie”, dane przetwarzamy w arkuszu kalkulacyjnym, bo tych wprowadzonych do systemu nie można wyciągnąć. Dane przeliczone w arkuszu kalkulacyjnym przenosimy do edytora tekstu aby stworzyć raporty.”
Tak wygląda rzeczywistość i diametralnie różni się od tego co przedstawia PKW. Optymizm przedstawicieli tej instytucji wydaje się niczym nie podparty i niezrozumiały. Pomimo nieoficjalnych danych, które publikujemy na portalu i niemal pewnych składów rad gmin cały czas czekamy na ich potwierdzenie. Ciekawe też mogą być statystyki i liczba głosów oddanych na poszczególnych kandydatów. Wg PKW oficjalne wyniki mają być znane wieczorem (18.11), wygląda to jednak na pobożne życzenie a nie realną szansę poznania wyników wyborów samorządowych.
Równie interesujące mogą być wyniki kontroli Najwyższej Izby Kontroli w Krajowym Biurze Wyborczym. Ale na jej wyniki będzie trzeba poczekać do początku przyszłego roku.
Dodaj komentarz