Tosia na Mistrzostwach Świata w SuperEnduro
2 miesiące temu ukazała się informacja, że podczas Mistrzostw Świata w SuperEnduro w Tauron Arena Kraków odbędzie się Kids Race. Opowiada tata Tosi Karol Rogalski:
Zgłosiliśmy Tosię do zawodów w klasie MX 50, ale to nie znaczyło, że weźmie w nich udział, chętnych było naprawdę wiele dzieci. Liczba miejsc w poszczególnych kategoriach wynosiła 8 zawodników a były tylko 3 klasy startowe. Zagwarantowane miejsca do zawodów miały też dzieci, które w wyścigach KATO KIDS CLUB zajmą pierwsze miejsca.
Niestety, Tosia nie miała możliwości odbycia startu w tych zawodach.
Następnym warunkiem były umiejętności i doświadczanie i tu pojawiła się szansa dla Tosi. Trzeba wiedzieć, że to nie są normalne zawody, tylko występ na arenie przed 12-tysięczną publicznością, a wiążę się z tym duży stres.
Miesiąc przed zawodami została opublikowana lista przyjętych dzieci, Tosia miła szczęście i została sklasyfikowana w klasie MX 50.
Organizatorki zawodów Anna Duraj i Magdalena Borodeńko na bieżąco informowały rodziców o warunkach i zasadach jakie będą obowiązywały podczas zawodów.I tak 8 grudnia ruszyliśmy w drogę do Krakowa na zawod. W piątek (9.12) mieliśmy się stawić w Tauron Arena Kraków. O 13.00 dokonaliśmy formalności rejestracyjnych naszej zawodniczki, chwile później odbyła się odprawa zawodników, rodziców i opiekunów.
Od godziny 14.00 na arenie odbywały się już treningi zawodników do mistrzostw świata. Wraz z nimi na bramce startowej ponownie stanął nasz mistrz, legenda światowego SuperEnduro – Tadeusz Błażusiak. I to on zwyciężył zawody. Oprócz światowej klasy zawodników SuperEnduro można było spotkać znane postacie z różnych dyscyplin sportowych, między innymi był Rafał Sonik legenda wyścigu Dakar (z którym Tosia ma zdjęcie).
Tosia, jej koleżanka Zuzia i pozostali zawodnicy przygotowywali się do treningu, na trybunach gromadziły się tłumy kibiców. Na finałowy start klasy Kids Race czekaliśmy do godziny 19.20. Przed Tosią i Zuzią nie lada zadanie, trzeba było pokonać tor z przeszkodami z drewnianych bali i palet, a to było największym stresem dla mnie, jako rodzica. Natomiast Tosia i Zuzia w ogóle się tym nie przejmowały. Start i ruszyli, w powietrzu czuć zapach spalin, słychać ryk silników, komentator na bieżąco relacjonuje wydarzania z toru , zgromadzona widownia dopinguje zawodników. Niesamowita atmosfera.
Tosia kończy wyścig wpada na meta na 7. pozycji. Super! Jej koleżanka dojechała na 6. pozycji, teraz już można odpocząć koniec stresu. W klasie MX 50 było 8 zawodników, 6 chłopców i dwie dziewczynki. Po zakończonych startach klasy Kids Race oglądaliśmy zawody, po których odbyło się wręczanie nagród i upominków dla zawodników.
Dodaj komentarz