Szukamy labradora dla Victorii
Wygrała walkę z nowotworem, jej marzeniem jest czworonożny przyjaciel.
Poznajcie Victorię. My znamy ją od niedawna, ale kiedy to poznanie nastąpiło, to słowo „poznanie” zmieniło znaczenie… Wiedzieliśmy, że Victoria walczy od 2 lat z nowotworem złośliwym neuroblastomą IV stopnia, w postaci rozsianej, z zajęciem szpiku kostnego, że rokowania są nijakie, że nie otrzymała ostatniej chemii, bo jej organizm był zbyt osłabiony, że medycyna wyczerpała swoje możliwości… Aż do czasu, gdy Victoria pokazała nam, że jeśli kocha się życie tak jak Ona, to medycyna jest bezsilna.
Dla Victorii coś jest białe albo czarne, dobre albo złe, czegoś chce lub zdecydowanie tego nie chce. Jest zero- jedynkowa. Nie zostawia miejsca na pomyłkę. Konkretna babka! Victoria to wulkan- taki prawdziwy – prosto z Neapolu. Rozsiewa radość, rozdaje uśmiechy, namawia, prowokuje, budzi jedynie dobre emocje i odkrywa. Działa i skłania do działania. Dzisiaj Victoria jest zdrowa. Rozpoczęła naukę w szkole, choć to szkoła przychodzi do niej do domu. Przynajmniej na razie. Victoria zaczyna poznawać normalne życie, bez chemioterapii, operacji, długi pobytów w szpitalu.
Dla nas wyzdrowienie Viki jest dowodem na spełniające się marzenia, na to, że można wygrać, trzeba tylko niezwykle mocno chcieć. Swoją moc ta mała osóbka przekazuje wszystkim, których spotka, zaraża swoim optymizmem, pięknym uśmiechem i radością. Chcesz być ze mną, musisz być szczery, jak ja – zdaje się mówić do nas.
29 października kończy 5 lat a Jej wielkim marzeniem jest mieć małego labradora. Zwracamy się do Was z prośbą o pomoc w znalezieniu pieska dla Viki. Dajmy jej radość, którą ona bezinteresownie daje nam.
Osoby mogące spełnić marzenie Viki prosimy o kontakt telefoniczny 720 842 555.
Agnieszka i Andrzej
Dodaj komentarz