Sytuacja Powiatu jest lepsza – opozycja nie daje wiary

24 listopada 2012   Cekcyn  Gostycyn  Kęsowo  Lubiewo  Śliwice  Tuchola     Komentarze: 1

Troska o losy przyszłorocznego budżetu to tylko przykrywka, prawdziwy powód zwołania sesji w trybie nadzwyczajnym radni opozycji ujawnili pod koniec sesji. Zaczęło się jednak od sprawdzenia czy Zarząd Powiatu pracuje nad budżetem. Na jakim etapie są rozmowy na temat zbycia ośrodka w Białej, czy doszło do porozumienia ze szpitalem w kwestii podniesienia czynszu, z czym starosta wróciła z Warszawy – te pytania, w imieniu opozycji, zadał na początku piątkowej (23.11) sesji Piotr Mówiński.
Wicestarosta Wiktor Metkowski przypomniał, choć o tym powinni wiedzieć radni, jak wygląda procedowanie nad projektem budżetu.

W. Metkowski

Dokument nazywa się projekt, gdyż zanim przyjmie ostateczny kształt, na każdym etapie może być modyfikowany. Zanim jednak trafi pod obrady radnych na sesji, ci sami radni pracują nad jego zapisami w ramach komisji stałych Rady. Dał tym samym do zrozumienia, że niezrozumiały jest oficjalny powód zwołania sesji przez opozycję. Do tej pory projekt przyjęła Komisja Rewizyjna. W. Metkowski udzielił też odpowiedzi na zadane pytania. Rozmowy na temat czynszu szpitala trwają. Strony zgodziły się, aby z ostatecznymi ustaleniami poczekać do czasu otrzymania przez szpital kontraktu od NFZ. Rozmowy dotyczą też wykonania planowanych remontów w szpitalu. Zarząd przedstawił odmienne stanowisko w sprawie zbycia ośrodka w Białej. Zdaniem W. Metkowskiego Chorągiew ZHP rozważa zakup ośrodka. W wariancie gdyby jednak nie doszło do transakcji, władze powiatu rozważają sprzedaż działek budowlanych w Rudzkim Moście.
Starosta Dorota Gromowska odniosła się do swojej wizyty w Ministerstwie Finansów, zapewniła, że komplet dokumentów został dostarczony do resortu, łącznie z opiniami Regionalnej Izby Obrachunkowej i wojewody.
Kwestię obniżenia dodatku motywacyjnego nauczycielom podjął radny Jerzy Kowalik, który reprezentuje stronę związkową w rozmowach z Zarządem Powiatu.

J. Kowalik

Pytał również o to czy podobne obniżki dodatków dotknęły inne grupy zawodowe? Odpowiedzi wprost nie otrzymał. Zarząd czeka na propozycję strony związkowej, która o tydzień przełożyła rozmowy. Przy braku odpowiedzi na pytania J. Kowalik nie spodziewa się pozytywnej reakcji ze strony nauczycieli.
Opozycja pytała również o drugi wariant dla budżetu powiatu, na wypadek, gdyby Ministerstwo Finansów nie przyznało pożyczki. Informacja o przyznaniu bądź nie pożyczki będzie znana w grudniu. Jeżeli będzie negatywna, wówczas Zarząd przygotuje inny wariant budżetu. Starosta przypomniała, że dokument nie musi być uchwalony do końca roku, więc czas dokonanie zmian będzie.
Radny Daniel Kożuch dopytywał się czy wzorem radnych również Zarząd obniży swoje uposażenie? Przypomnijmy, że na poprzedniej sesji radni zdecydowali o obniżeniu swoich diet o połowę i niepobieraniu dodatków. Starosta odpowiedziała, że w tej kwestii mogą zdecydować radni i czeka na odpowiedni projekt.
Kiedy już wyglądało, że inicjatorzy zwołania sesji, choć nieusatysfakcjonowani odpowiedziami Zarządu na zadawane pytania nie mają ochoty zadawać kolejnych, o głos poprosił Piotr Mówiński.

P. Mówiński

W imieniu grupy radnych złożył wniosek, jak powiedział, najtrudniejszy w jego dotychczasowej karierze. To był wniosek o odwołanie starosty Doroty Gromowskiej. Podpisało go siedmiu radnych: Michał Gaca, Jerzy Kowalik, Damian Kożuch, Stanisław Kożuch, Wojciech Kroplewski, Piotr Mówiński i Małgorzata Oller. Co zarzucają staroście?

Chaotyczne i spóźnione działania obecnego Zarządu Powiatu doprowadziły do wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej powiatu i jego jednostek. Istnieje realne zagrożenie właściwej realizacji zadań publicznych nałożonych na samorząd powiatowy. Powiat i jego jednostki organizacyjne mogą utracić płynność finansową. Brak dialogu z partnerami społecznymi i utrudnianie dostępu do istotnych informacji podważają wiarygodność obecnego Zarządu.

Proceduralnie wniosek będzie mógł być głosowany najwcześniej w grudniu. Wcześniej wnioskiem musi zając się Komisja Rewizyjna. Mecenas Piotr Folgier potwierdził, że wniosek został złożony skutecznie i oznacza, że ewentualne odwołanie dotyczyć będzie całego Zarządu Powiatu.

Sesja trwała godzinę. Mogła trwać krócej, gdyby opozycja od razu przeszła do meritum, czyli złożenia swojego wniosku. A tak wygląda, że pod pretekstem troski o sytuację finansową radni zwołują w trybie nagłym sesję, zaniepokojeni pytają po raz kolejny o te same rzeczy, choć równie dobrze mogli pytać o to samo w ramach posiedzeń komisji stałych. I na koniec sesji składają niecodzienny wniosek. Niby zaskoczenie, a wszyscy zachowywali się tak, jakby się tego spodziewali łącznie z koalicją i Zarządem Powiatu. Patrząc realnie, aby skutecznie odwołać Zarząd, wniosek opozycji musiałby poprzeć ktoś z koalicji. Kto? Czy opozycja przeciągnęła kogoś na swoją stronę, czy może liczą, że do grudnia znajdzie się „czarna owca wśród kolanicjantów”? Znamienne słowa padły z ust D. Gromowskiej: „Sytuacja Powiatu jest lepsza”. Ciśnie się więc pytania skro jest rak dobrze, dlaczego jest tak źle – przynajmniej zdaniem opozycji.

Komentarze

comments

1 komentarz

Dodaj komentarz

© 2024 Tucholanin.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by WordPress | Made by: jahudesign.pl
test