Siostry bliźniaczki – jedna diagnoza. Dziewczynki potrzebują Twojego wsparcia!
Narodziny dziecka to ogromna radość dla rodziców. Jak na świat przychodzi „dwójka” radość jest podwójna. To oznacza również dla rodziców podwójny wysiłek, zdwojoną czujność, a czas ten sam. Bez pomocy rodziny, przyjaciół, sąsiadów bywa ciężko. Niedawno w Tucholi na świat przyszły dwie śliczne dziewczyny Pola i Iga. Urodziły się zbyt wcześnie, w 34 tygodniu. Los obdarował je także dodatkowym 21 chromosomem, co spowodowało pojawienie się u nich zespołu wad wrodzonych potocznie zwanych Zespołem Downa czy trisomią 21.
Od narodzin rodzice dzielnie walczą o zdrowie swoich księżniczek. Codzienne wizyty rehabilitantów, wizyty u lekarzy specjalistów, leczenie i operacje. To codzienność, z którą mierzy się cała rodzina. Niełatwa i niestety kosztowna. Rodzice znaleźli się w nowej rzeczywistości z nowymi wyzwaniami. Świat wywrócił się do góry nogami. Uczą się tego nowego życia, choć nie jest łatwo. Leczenie i rehabilitacja wiążą się z ogromnymi wydatkami. Nie zawsze można liczyć na refundację. Dlatego rodzice postanowili założyć zbiórkę i liczą na dobre serca nie tylko mieszkańców Tucholi. W zbiórce pomaga rodzinie Poli i Igi Stowarzyszenie Się Uda, pod którego auspicjami trwa zbiórka na portalu www.siepomaga.pl
Stowarzyszenie gwarantuje, że zebrane środki będą przeznaczone na rehabilitacje dziewczynek. Julita Majnert ze Stowarzyszenia od narodzin wspiera i pomaga rodzicom.
Zachęcamy do wspierania dwóch dzielnych dziewczynek, również finansowego.
https://www.siepomaga.pl/blizniaczki-wroblewskie
Kilka słów od Stefanii i Grzegorza, rodziców Poli i Igi:
„Iga przyszła na świat pierwsza. Zaraz po urodzeniu musiała przejść operację ze względu na wrodzone zwężenie jelita cienkiego i atrezję dwunastnicy. Zagrożeniem dla jej życia i zdrowia jest również wrodzona wada rozwojowa przegród serca – ubytek przegrody przedsionkowej, małopłytkowość przemijająca i niedoczynność tarczycy. Pola, młodsza siostra Igi, cierpi na zaburzenia oddychania oraz podejrzenie zespołu mieloproliferacyjnego.
Dziewczyny potrzebują wielospecjalistycznego leczenia i rehabilitacji. Aby ich codzienność była lepsza, niezbędny jest zakup podwójnej ilości środków higieny osobistej, dostosowanie przestrzeni do ich optymalnego rozwoju, neurologopedii oraz wielu wizyt w poradniach specjalistycznych. Niezwykle trudno borykać się z chorobą dziecka. My mamy dwójkę – malutkie kruszynki, które potrzebują natychmiastowego wsparcia. Zrobimy wszystko, by córeczki otrzymały jak najlepszą opiekę medyczną, dostosowaną do ich potrzeb. Ty możesz nam w tym pomóc!”
Zbiórka ruszyła 28 października. Do tej pory udało się zebrać 12,5 tys. zł.
Wraz z Rodzicami, pragniemy podziękować WSZYSTKIM, którzy wsparli tę wyjątkową rodzinę. Będziemy się starać informować o tym co słychać u dziewczynek i postępach w zbiórce.
Dodaj komentarz