Odszedł kapłan i żołnierz Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej (ZDJĘCIA)

7 maja 2019   Cekcyn     Komentarze: 0

Ostatnia droga ks. Czesława Wierzbickiego – wieloletniego proboszcza parafii w Cekcynie. Wcześniej żołnierza Armii Krajowej na Wileńszczyźnie.

Żegnali go żołnierze, parafianie, bliscy, rodzina. Mszy świętej przewodniczył biskup pelpliński ks. Ryszard Kasyna. Ks. Czesława Wierzbickiego odprowadzały delegacje samorządowców powiatu tucholskiego. Pogrzeb odbył się z wojskową asystą honorową.

Czesław Wierzbicki urodził się Postawach 13 listopada 1923 r. w rodzinie Ignacego Wierzbickiego i Pauliny z domu Tanana. Postawy niegdyś było miasteczkiem powiatowym w województwie wileńskim, obecnie jest miastem białoruskim.

Czesław Wierzbicki po ukończeniu miejscowej szkoły powszechnej kształcił się w nowo powstałym w Postawach gimnazjum, założonym przez 23. Pułk Ułanów Grodzieńskich przy udziale Towarzystwa Oświaty.

Gdy wybuchła wojna, Czesław Wierzbicki miał 16 lat. Już 18 września do miasteczka wkroczyły czołgi sowieckie. Od pierwszych dni sowieckiej władzy polską inteligencję oraz zamożnych rolników aresztowała, wywoziła, rozstrzeliwała i mordowała. Niszczono dobra materialne i duchowe dziedzictwo narodu polskiego, likwidując pałace, dwory, zamki i kościoły.

Szkoły objęła sowietyzacja. Gimnazjum zostało przekształcone w sowiecką dziesięciolatkę. Wierzbicki był jednym z kilkunastu gimnazjalistów Towarzystwa Oświaty w Postawach, którzy sprzeciwili się sowietyzacji młodzieży szkolnej. Ich protest wyraził się przerwaniem nauki i złożeniem przysięgi na wierność Bogu i Polsce.

Siedemnastoletni wówczas Czesław Wierzbicki przyjął pseudonim „Kula” – żywo tkwił w jego pamięci obraz bohaterskiego Lisa-Kuli, ulubionego ułana Piłsudskiego.Po 22 czerwca 1941 r. (atak Hitlera na ZSRR) wraz z przyjaciółmi włączył się do współpracy z działającymi w okolicy „leśnymi” ppor. Antoniego Burzyńskiego ps.”Kmicic”.

Od 25 marca 1943 r. zaczął działać formalnie pierwszy oddział partyzancki Okręgu Wileńskiego AK pod dowództwem ppor. ”Kmicica”. Liczył około 100 ludzi. W zasadzce sowietów zginął „Kmicic” wraz z 80 żołnierzami.

Ci, którzy ocaleli od śmierci, weszli do brygady mjr. ”Łupaszki”, zwanej „Brygadą Śmierci”. Czesławowi dało się uniknąć wywózki do Niemiec dzięki zgłoszeniu się do pracy gońca (bez wynagrodzenia) w Urzędzie Starostwa Powiatowego. Z czasem znajomość języków rosyjskiego i białoruskiego utorowała mu drogę do kancelarii. Zatrudniono go do pisania na maszynie z kolejnym awansem na sekretarza kancelarii głównej Starostwa Powiatowego.

W 1944 roku brał udział w akcji „Ostra Brama” – dzialaniach operacyjnych mających na celu przejcie Wilna i wystąpienie wobec władz sowieckich w roli gospodarza

Podstępem Rosjanie aresztowali dowódców tamtejszych oddziałów AK.

Czesław Wierzbicki został osadzony w obozie przejściowym w Miednikach Królewskich. Młodych próbowano wcielać do armii sowieckiej, rozdawano sowieckie mundury. Musieli sięuazali uczyć się sowieckich pieśni.

Ponieważ wszyscy akowcy wcieleni siłą do Armii Czerwonej odmówili złożenia przysięgi, zostali skierowani do wyrębu lasu. Czesław Wierzbicki, dzięki sfałszowanej metryce (odmłodzony o 5 lat), znalazł się w grupie żołnierzy niepełnoletnich, których na mocy porozumienia londyńsko-sowieckiego zwolniono z internowania 24 września 1944 r. wrócił do rodziny w majątku Sutoki|

Koniec wojny 9 maja 1945 r. – Powiat postawski włączono do Białorusi. W ramach repatriacji trafił do Torunia. Z czasem cała rodzina przeprowadziła się do Mrągowa. Tam są groby rodzinne. Ojciec zmarł 9 listopada 1969 r., matka 27 listopada 1983 r. Pracował w PSS „Społem” jednocześnie kształcił się w wieczorowym Liceum dla Dorosłych, które ukończył w 1947 roku.

Przygotowywał się też duchowo do wstąpienia do Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie. Święcenia kapłańskie Czesław Wierzbicki otrzymał w 1952 roku. Ks. Czesław Wierzbicki został skierowany do duszpasterstwa na stanowisku wikariusza w Miłobądzu, a następnie w Czersku, Gdyni oraz w Wąbrzeźnie. Od roku 1960 objął stanowisko proboszcza w Orzechowie. W sierpniu 1961 r. ukarany przez Wydział Oświaty Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Wąbrzeźnie grzywną za „prowadzenie i niezarejestrowanie punktu katechetycznego”. Kary nie zapłacił, więc „dokonano zajęcia stołu i tapczanu na poczet grzywny”. Podobne adnotacje poczyniono także w latach następnych. Kilkakrotnie sądzony i więziony w Toruniu, wykupiony przez parafian. Był założycielem parafii w Hopowie.

Parafię w Cekcynie objął w 1968 r.

Legitymację kapelana ks. kan. Czesław Wierzbicki otrzymał 15 sierpnia 1999 r. wraz z przyznaniem Złotego Krzyża – Odznaki Patriotyczno-Religijnej Kapelana Wojska Polskiego, przyznawanej przez Kapitułę Krzyża w Krakowie. Faktycznie tę powinność pełnił już znacznie wcześniej. Nie ujawnił się, ale też nie stronił od zobowiązań wobec przyjaciół z AK i nie był personą incognito. Zachowane dokumenty świadczą, że z kręgami akowskimi ks. Wierzbicki utrzymywał kontakt także przed decyzją ujawnienia się, bowiem uprawnienie do noszenia Honorowej Odznaki Żołnierza Armii Krajowej Wileńskiego „Wiano” i Nowogródzkiego „Nów” zostało mu wydane 15 sierpnia 1984 r. na Jasnej Górze – z przydziałem dowódczym! Komisję Odznaki Okręgu AK Wilno reprezentują podpisy mjr. dypl. Mieczysława Potockiego „Węgielnego” i Edwarda Azarewicza „Józefa”(sekretarz).

Najwcześniej na zasługi Czesława Wierzbickiego jako żołnierza AK zareagowały polskie władze wojskowe w Londynie, przyznając mu już w sierpniu 1948 roku – na mocy Zarządzenia Biura Sztabu Głównego z dnia 1lipca 1948 roku Krzyż Armii Krajowej oraz Medal Wojska Polskiego „Polska Swemu Obrońcy”. Do roku 1987 otrzymywał go czterokrotnie! W roku 1987 ks. Wierzbicki brał udział w uroczystościach akowskich w koncelebrze z bp. Józefem Kraszewskim w kościele św. Jacka u oo. Dominikanów podczas poświęcenia sztandaru AK Okręgu Wilno.

Po ujawnieniu się ks. Wierzbicki bardzo aktywnie uczestniczył w ustawianiu krzyży w miejscach uświęconych krwią żołnierza polskiego, święcił pomniki pamięci, odprawiał okolicznościowe msze święte w Michaliszkach, Koleśnikach, Worzianach, Ponarach; w koncelebrze z bp. gen. Leszkiem Głódziem na Rossie; celebrował uroczyste poświęcenie sztandaru w Ponarach, Skorbucianach, Krawczunach.

Na podstawie tekstu Aliny Wajdy i Zyty Ważnej.

Komentarze

comments

Dodaj komentarz

© 2024 Tucholanin.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by WordPress | Made by: jahudesign.pl
test