Misteria Nadjeziorne niedokończone (ZDJĘCIA)
Nie dane było odegrać tradycyjnych Misteriów Nadjeziornych do końca. Ulewa wisiała w powietrzu, wszyscy jednak mieli nadzieję, że jeżeli spadnie deszcz, zrobi to po spektaklu. Niestety, kropić zaczęło już w trakcie. Krążąca burza rozjaśniała co chwilę niebo zbliżając się z każdą chwilą do Cekcyna. Widzowie coraz częściej spoglądali w górę. Najpierw pojedyncze osoby opuszczały widownię. Z czasem widownia pustoszała. Aktorzy nie bacząc na pogodę grali swoje role. I kiedy już wydawało się, że uda się zagrać scenę finałową w Cekcynie rozpętała się nawałnica. Reszta widzów uciekła do aut, schroniła się pod dachami amfiteatru. Aktorzy podobnie. Technicy zabezpieczali sprzęt nagłośnieniowy, światła sceniczne i sprzęt do transmisji wideo.
Co było później wszyscy doskonale wiemy. Noc z 11 na 12 sierpnia na długo pozostanie w naszej pamięci. Miejmy nadzieję, że tegoroczne Misteria też i nie z powodu załamania pogody, a dzięki doskonałej grze aktorów, świetnemu scenariuszowi, ciekawym efektom specjalnym. Z pewnością widzowie nagrodziliby całą ekipę gromkimi brawami.
Dodaj komentarz