Tagi: Skalski pisze
Afera taśmowa i urlop
Rozpoczął się w Polsce czas urlopów, o czym nie dają zapomnieć telewizje prześcigając się w informowaniu o tym, jak nie dać się naciągnąć biurom podróży, jak niepotrzebnie nie przepłacać, jak korzystać z roamingu za granicą, czy jak się zachować w krajach muzułmańskich (akuratnie zaczął się tam święty czas ramadanu). I dla kogo są te informacje?
O czym były te wybory?
Na pewno nie o tym, czy dzieci pójdą od września do szkoły.
Ważne – to słowo powtarzało wielu polityków w odniesieniu do niedawnych wyborów do parlamentu europejskiego. Z przekonującym uzasadnieniem było już gorzej. Najczęściej z mętnych tłumaczeń przebijały komunały o walce o lepsze jutro Polski, o polskiej racji stanu, o umocnieniu pozycji naszego kraju w Europie.
Absurdy ciszy wyborczej
W sobotę i niedzielę nie mogłem „pogadać” ze znajomymi na portalu społecznościowym o kandydatach do eurowyborów. Szef Państwowej Komisji Wyborczej zagroził, że to agitacja i złamanie ciszy wyborczej. To mogło się skończyć jakimiś sankcjami. Jestem w miarę zrównoważonym facetem. Posiadam zdrowy rozsądek, wykazuję się logicznym myśleniem, posiadam umiejętność czytania ze zrozumieniem, nie popadam w skrajności, lubię uporządkowane życie.