Dziękujemy za koce i prosimy o więcej

  • Imprezy

Do wyścigu psich zaprzęgówFinnmarksløpetw Norwegii coraz bliżej. Krzysztof Nowakowski ze Śliwiczek wystartuje w nim jako drugi Polak w historii. Razem ze swym zaprzęgiem musi pokonać trasę długości 500 km. Odlicza już ostatnie dni. Za pomocą portaluPolakpotrafi.plstara się zebrać brakujące pieniądze do sfinansowania wyjazdu i udziału w wyścigu.Również możesz pomóc, kliknijTUTAJpo szczegóły. Na „liczniku jest” jest coraz wyższa kwota, choć cały czas brakuje do osiągnięcia wymaganej kwoty.

Daria, żona Krzysztofa za pośrednictwem portalu Tucholanin.pl zwróciła się również z prośbą o podarowanie koców. Koce będą potrzebne na trasie, żeby przykryć psy. Finnmarksløpet jest wyścigiem bezetapowym, co oznacza, że maszer sam decyduje kiedy urządzić odpoczynek, który zwykle trwa nie więcej niż 6 godz. Dla psów przygotowuje się posłanie ze słomy, która izoluje zwierzęta od śniegu i przykrywa się je kocami.

Pierwsze koce już trafiły do Darii i Krzysztofa, za które serdeczne dziękują darczyńcom. Mamy nadzieję, że znajdą się kolejne osoby, które zechcą przekazać nam koce. Oczywiście mogą być używane. Może ktoś ma stare bezużyteczne koce, z którymi nie wie co zrobić. Chętnie je przyjmiemy – powiedziała nam Daria.

Przypominamy, że w Tucholi można koce przynieść do sklepu Melanż, przy ul. Dworcowej 1. Prosić Alicję.